Zielonka. Drzwi do lasu z drogi dla rowerów?

Rowerowe eskapady do Zielonki to niemal codzienność. Służą tylko jednemu celowi, czyli nakręceniu kilometrów. Tym razem droga wiodła przez Rembertów, Mokry Ług, okolice linii kolejowej nr 449 czyli Zielonkę Bankową i las na granicy Zielonki i Ząbek. Przy okazji zahaczyłem o leśną sadzawkę.

Wyjazd z lasu na drogę dla rowerów, biegnącą wzdłuż alei J. Piłsudskiego wiódł tym razem przez dziurę w metalowym płocie. Grodzenie lasu to nie jest zbyt dobry pomysł, i jak widać na załączonym obrazku, pomysł ogrodzenia lasu nie spotkał się z przychylnym przyjęciem użytkowników bardzo licznych w tym lesie ścieżek. 

Przy okazji przetestowałem nową torbę "wojskową" na bagażnik rowerowy. Nie spadła, nie zmieniała położenia, nie podskakiwała ... więc pojeździ ze mną jakiś czas.

Razem po asfalcie i udeptanych ścieżkach wyszło ponad 30 km.





/ zdjęcia z 22 maja 2018 roku /

Komentarze