Dzień w którym zmieniono nazwy kolejowych przystanków na terenie Kielc

10 grudnia 2017 roku zostały zmienione nazwy dwóch przystanków kolejowych na terenie Kielc. Skorzystałem z tej okazji i w zimowej atmosferze wybrałem się na rowerowy rekonesans. Najpierw przyjechałem na przystanek Przystanek Słowik, który teraz nosi nazwę Kielce Słowik. Potem pojechałem na przystanek Kielce Czarnów, któremu zmieniono nazwę na Kielce Ślichowice. W sumie przejechałem na rowerze około 30 km, głównie leśnymi, polnymi i bocznymi drogami. Temperatura oscylowała wokół zera, było trochę ślisko, więc unikałem dróg "szybkiego" ruchu.

Po co zmieniono nazwy przystanków kolejowych na terenie Kielc? Według oficjalnych informacji, nazwa powinna odzwierciedlać położenie przystanku, bo ludzie się gubią. To trochę kiepska argumentacja, bo nikt nie kieruje się nazwą przystanku, wybierając cel podróży.

Nie byłem zwolennikiem tych zmian. Nikt nikogo w Kielcach o to nie pytał, referendum nie robił. Stało się. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że kolejarze ani nie byli inspiratorami tych zmian, ani się do nich zbytnio nie palili. Całe szczęście, że postawili twarde veto w sprawie zmiany nazwy stacji Kielce, bo osoby, które tymi zmianami chciały zapewne zapisać się w historii miasta Kielce (chyba?) zapragnęły jeszcze, aby PKP zmieniło nazwę głównej stacji Kielce na Kielce Główne.

Dlaczego nie załączyłem zdjęć "nowych"  z nazwy przystanków? No właśnie...


| zdjęcia z 10 grudnia 2017 roku |

Komentarze

  1. Nie tylko zmieniono nazwy. Zmieniono przede wszystkim infrastrukturę, a na Ślichowicach wybudowano nowy przystanek. Ze starego nic nie pozostało

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz